Marcowy wyjazd nastawiony był na solidne pedałowanie na rowerach szosowych, w ramach przygotowań do IronMan.
Plan zakładał trzy cykle po trzy dni, z narastającym dystansem, zaczynając od około 70km, a kończąc na +180km. W tym oczywiście góry. Poniżej prezentuję pokonane trasy, nie było nam dane przejechać najdłuższej, bo tego dnia padał deszcz a kolejnego już wracaliśmy ☹ Gran Alacant leży 80km na południe od kultowego Calpe. Dlatego dwa razy pojechaliśmy w rejon tego „raju kolarzy” i było warto, bo jazda w górę zaczyna się praktycznie od pierwszych kilometrów.
Trasa 1 – na rozgrzewkę, „z nogi na nogę” ☺
Dystans: 88km, Przewyższenia: 711m, Jakość: asfalt, trasa łatwa (mapka pokazuje kolorami prędkość).
Najciekawsze doświadczenia dnia: super asfalt, kilka zaskakujących, krótkich podjazdów i kawa w małym otwartym tapas barze, pełnym lokalesów.
Trasa 2 – szukamy górek.
Dystans: 110km, Przewyższenia: 970m, Jakość: asfalt, trasa – można się zmęczyć (mapka pokazuje kolorami przewyższenia).
Najciekawsze doświadczenia dnia: górki są całkiem blisko, nie trzeba szukać, kluczenie między polami golfowymi.
Trasa 3 – szukamy górek.
Dystans: 124km, Przewyższenia: 909m, Jakość: asfalt, trasa – piękne widoki (mapka pokazuje kolorami przewyższenia).
Najciekawsze doświadczenia dnia: wjazd na wzgórze w Agost i miejscowa kafejka oraz palmowa aleja wzdłuż parku Natural de El Hondo.
Trasa 4 – Calpe bez butów.
Dystans: 102km, Przewyższenia: 1207m, Jakość: asfalt, trasa – trochę w górę, trochę płasko przy morzu i wspinamy się (mapka pokazuje kolorami przewyższenia).
Jeśli zapomnisz butów na rower, nie wypożyczysz, za to możesz kupić w samym mieście, blisko bulwaru nad morzem. W centrum jest też parking, z którego jest szybki i dobry wyjazd z miasta.
Trasa 5 – Calpe – Puerto de Confrides 970m – Faheca 798m – Calpe.
Dystans: 117km, Przewyższenia: 1945m, Jakość: asfalt, trasa – wspinamy się i to sporo (mapka pokazuje kolorami przewyższenia).
Najciekawsze doświadczenia dnia: dwa grube podjazdy jak w tytule, pierwszy na wysokość 970m, po 44km, prawie ciągłej wspinaczki. Drugi zaczyna się, po 10km zjazdu z poprzedniego. Mimo pandemii Hiszpanie lubią się pościgać, wyścig na trasie.
Trasa 6 – Xorret de Cati – 20% nachylenia
Dystans: 146km, Przewyższenia: 1874m, Jakość: asfalt, trasa – piękny park El Maigmo po górkach (mapka pokazuje kolorami przewyższenia).
Najciekawsze doświadczenia dnia: podjazd z małej miejscowości Castello, gdzie warto zrobić sobie przerwę na Xorret de Cati, 4km podjazdu z fragmentami do 20% nachylenia. Odcinek znany także z Vuelta Espana.
Trasa 7 – pętla Elche
Dystans: 108km, Przewyższenia: 965m, Jakość: asfalt, trasa – spokojnie, ale w górę, a potem zjazd (mapka pokazuje kolorami przewyższenia).
Link GPX
Najciekawsze doświadczenia dnia: po jeździe po górkach, jazda po zmianach
Trasa 8 – Xorret de Cati – 20% nachylenia
Dystans: 143km, Przewyższenia: 1291m, Jakość: asfalt, trasa – nazbierało się przewyższeń, a na koniec płasko i szybko (mapka pokazuje kolorami przewyższenia).
Najciekawsze doświadczenia dnia: super trasa, na której nawet nie wiesz kiedy zrobiło się ponad 1200m podjazdu. Jeden z odcinków, szeroka jezdnia, z szerokim poboczem i … cała dla nas, ani żywej duszy. W nagrodę w Hondon de los Frailes na malutkim deptaku, kawa, cola i ciastko w promieniach słońca.
